Ten odcinek jest zdecydowanie dozwolony od lat 18 (chyba, że jesteście rebelami). Rozmawiamy w nich o świętach, fotografii przy jajeczku oraz zagładzie świata jako konsekwencji wciskania się z aparatem w rodzinne wydarzenia.

Zainspirowani tekstem z PetaPixel rozmawiamy sobie o pokazywaniu w internecie. Ale nie o pokazywaniu wszystkojednoczego, tylko o pokazywaniu zdjęć. Z reguły swoich

W nieco jubileuszowym odcinku rozmawiamy sobie o tym czym jest dobra fotografia, czy takowa w ogóle istnieje, co składa się na nią. Motywem przewodnim jest koń, a Mariusz stara się przekonać wszystkich, że jazda na oklep jest przyjemna.

Wracamy! Prawie po roku przerwy jesteśmy znów z Wami i od razu uprzedzamy, że odcinek jest straszny. Zapomnieliśmy jak się nagrywa, a dodatkowo wstaliśmy o strasznie wczesnej porze by zrobić zdjęcia budzącej (lub kładącej się spać Warszawy).

Święta tuż-tuż więc postanowiliśmy porozmawiać o tym jakie prezenty mogłyby ucieszyć fotografa, ale też o tym jakimi prezentami fotograf mógłby ucieszyć innych.

Wpadł nam do głowy temat miłości w fotografii. Okazało się, że to bardzo trudny temat więc z czegoś co mogło być ciekawą audycją wyszło… to co zwykle ;)

Po kolejnej dłuższej przerwie wracamy na fonię ;) W tym odcinku rozmawiamy sobie o konkursach fotograficznych, a dokładniej o ich regulaminach i co w nich się kryć może złego dla Was.

Od jakiegoś czasu widzimy niepokojący trend skupiania się na sprzęcie, którym było robione zdjęcie a nie na samym zdjęciu i o tym właśnie rozmawiamy w tym odcinku. Ah, wspominamy też o nowej Leice, która pojawiła się niedawno.

Wiosna w powietrzu, coraz mocniej czuć w powietrzu nadchodzące lato (czujecie prawda?) i dlatego chcieliśmy porozmawiać o tym, jakie okazje pojawiają się przed fotografem o tej porze roku. Niestety długi majówkowy weekend sprawił,

W osiemnastym odcinku porzucamy sprawy przyziemne i walcząc z tremą rozmawiamy z ikoną fotografii – Marianem Schmidt’em, o bardziej duchowych aspektach fotografowania.